Pokazywanie postów oznaczonych etykietą coś dla głodomora. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą coś dla głodomora. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 13 sierpnia 2020

Wegański sernik mango


 

   Witajcie kocury 😻

Dziś post cokolwiek wyjątkowy, bowiem zawiera on przepis na ciasto, za którym naprawdę bardzo tęskniłam, odkąd wyszło że nie dla mnie produkty mleczne 😉 co się działo po zjedzeniu tradycyjnego sernika, każdy niech się domyśli, pisać o tym na blogu który  z założenia ma do jedzenia zachęcać - nie będę 😛 

wtorek, 19 maja 2020

Wegańskie ciasto drożdżowe z letnimi owocami i kokosową kruszonką



   Od jakiegoś czasu chodziło za mną ciasto drożdżowe - tym razem wegańskie.
   Tradycyjne ciasto drożdżowe zawiera jajka i mleko. Do tej pory wiele osób twierdzi, że bez jajek i mleka taki rodzaj ciasta nie ma prawa się udać - ja w tym przepisie, oczywiście udokumentowanym zdjęciami, udowadniam że to nieprawda :)
   Takie ciasto jak dla mnie smakuje lepiej niż tradycyjne. Jest równie mięciutkie, puszyste i pachnące, jak jego tradycyjny odpowiednik, a rośnie dosłownie jak szalone ;).
   Zapieczone owoce i kokosowa kruszonka nadają mu bardzo ciekawego smaku, do którego chce się wracać i trudno jest poprzestać na jednym, niewielkim kawałku ;)

niedziela, 3 maja 2020

Ryż z wegańskim sosem a'la chińskim i tofu




   Od jakiegoś już czasu chodziło za mną jakieś chińskie danie. Nawet pseudochińskie ;) ale po prostu coś w tym klimacie. Nawet mieliśmy iść do chińskiej knajpki, ale akurat było zamknięte, więc machnęłam ręką i postanowiłam zrobić coś w domu. Zachęcona poprzednim udanym eksperymentem z tofu, tym razem też postanowiłam dać mu szansę...

środa, 11 marca 2020

Wegańskie racuchy z jabłkami




   Wszelkiej maści placki to dość popularne i lubiane przez dzieci jak i dorosłych śniadanie. Moja córka bardzo je lubi. Ja osobiście nigdy nie byłam miłośniczką racuchów, ale odkąd zaczęłam robić takie wegańskie, zdarza mi się zjeść porcję razem z dzieckiem :) taka wersja zwyczajnie bardziej mi smakuje. Ich ogromną zaletą jest to, że można do nich dodać praktycznie każde, dowolne, owoce i one się zawsze udadzą :) pomimo tego, że nie ma w nich jajek ani krowiego mleka, rosną jak szalone, są mięciutkie i baaaardzo puszyste :)

wtorek, 3 marca 2020

Kotlety z kalafiora a'la mielone



   Na początku ciąży nabrałam obrzydzenia do klasycznych kotletów mielonych. Choć ono pomału mija, to jednak wciąż się utrzymuje i nie jestem w stanie wmusić w siebie mielonego. Nie bardzo wiedziałam, czym je zastąpić i tak w końcu wpadłam na kotlety z kalafiora. Podpatrzyłam przepis na Jadłonomii, ale nieco pozmieniałam od siebie i dziś prezentuję Wam efekt końcowy, który uważam, że jest grzechu wart, bo nie da się zjeść jednego :)

czwartek, 4 lipca 2019

Kapusta zasmażana



   Dodatek do obiadu, bez którego dla wielu nie ma dobrego obiadu :) Szczerze Wam powiem, że uwielbiam kapustę zasmażaną do tego stopnia, że może być dla mnie samodzielnym daniem. Nie potrzebuję do niej schabowego, mielonego czy nawet sojowego kotleta. Mogę jeść ją samą lub z młodymi smażonymi kartofelkami - i jestem zachwycona :) moja córka uwielbia jeść ją z bułką i też bardzo sobie chwali, a najbardziej na świecie lubimy taką lekko kwaskawą :)
   Nie wszyscy wiedzą jak ją zrobić. Wydaje się im to trudne, skomplikowane, czasochłonne... tymczasem jest zupełnie inaczej. To danie bajecznie proste i szybkie, które praktycznie nie ma prawa się nie udać :)

środa, 26 czerwca 2019

Wegański kapsalon



   Dziś wrzucam przepis, którego naprawdę bardzo mi brakowało w internecie. Bo niby nie jest to nic odkrywczego, bo w tradycyjnej wersji to mięso, frytki, surówka i sos, ale... no właśnie :) jak tu zastąpić mięso, żeby miało jak najbardziej zbliżoną strukturę? Nie oszukujmy się, tofu takiej nie ma...

sobota, 22 czerwca 2019

Truskawkowy poemat



   Kojarzycie ciasto z McDonald's o tej samej nazwie? Jest dostępne w dziale McCafe :)
   Ja pierwszy raz jadłam je chyba jeszcze przed ciążą, kiedy podczas zakupów Zosia zaciągnęła mnie do maka. Ona zamówiła sobie swój standardowy zestaw, ja jednak miałam ochotę na zwyczajną kawę do której zupełnym przypadkiem dobrałam sobie to ciasto, bo zwyczajnie mi się podobało :) okazało się tak smaczne, że postanowiłyśmy z Zosią odwzorować je w domu, kiedy będzie sezon na truskawki.

poniedziałek, 17 czerwca 2019

Jarzynowa zupa na winie


 
   Idea zup ''na winie'' jest ogólnie dobrze znana: co się nawinie, to do gara :) w przypadku tej zupy zadziałała dokładnie ta zasada: pozbierałam wszystko, co było pod ręką. Jako że efekt końcowy okazał się zaskakująco smaczny, od razu wiedziałam, że muszę podzielić się przepisem :)

poniedziałek, 10 czerwca 2019

Ucierane ciasto z kruszonką, rabarbarem i truskawkami



   Dość tradycyjne, znane chyba wszystkim ciasto. Jest jednym z moich ulubionych, więc było oczywiste że prędzej czy później przepis wyląduje na blogu :)
   Ostatniej soboty nazbierałyśmy z Zosią ponad dwa litry truskawek, a dzień wcześniej Marcin przywiózł od teściów strasznie dużo rabarbaru. Jako że u nas truskawki i rabarbar zawsze znajdą zastosowanie, mieliśmy pyszny dzień... :)
   Ciasto jest mięciutkie, lekko wilgotne w środku, pachnące masłem, owocami i bardzo aromatyczne :)

poniedziałek, 3 czerwca 2019

Naleśniki z wegańskim farszem a'la kebab



   Jest to efekt jednego z moich eksperymentów z tofu. Nieraz podejmowałam się prób odczarowania tego podobno bardzo wdzięcznego produktu i efekty zazwyczaj były bardzo marne, budzące jedynie odruch wymiotny. Teraz jednak pokroiłam tofu na małe kawałki i marynowałam je niemal dobę, a efekt jest niesamowity.

wtorek, 26 marca 2019

Jogurtowy kurczak curry z cebulą - dieta Dukana, faza II



   Jest to kolejne danie z zastosowaniem na diecie Dukana, na 2 fazę, gdzie możemy łączyć białka z warzywami. Jogurtowy kurczak curry pieczony z cebulą jest tak obłędnie smaczny, że od razu radzę robić go więcej, bo to kolejne danie, które domownicy będą Ci podbierać :D mój mąż co prawda wpadł w czarną rozpacz, gdy zobaczył że zdjęłam skórkę, ale efekt końcowy tak mu posmakował, że sobie dokładał - a on nie jest na diecie, więc o czymś to świadczy ;)
   Nadmienię jeszcze, że ta cebula po zapieczeniu jest tak niesamowicie smaczna, że chyba któregoś dnia upiekę ją w takiej marynacie jako szybkie samodzielne danie ;)
   To danie jest dowodem na to, że bycie na diecie odchudzającej nie oznacza, że mamy jeść nudno, jałowo, mało i bez smaku :)

czwartek, 7 marca 2019

Kotlety mielone w wersji odchudzonej - dieta Dukana, faza II, III, IV



   Jestem osobą, która ceni sobie tradycyjną kuchnię. Oczywiście, nie pogardzę również daniami wegetariańskimi i kuchnią wegańską, które również mają nam wiele do zaoferowania.
   Będąc na diecie Dukana staram się przerabiać dania tradycyjne na te zgodne z dietą. Niektóre wychodzą niemal identyczne, inne zaś są zupełnie inne, ale na pewno ta dieta uczy kreatywności w przygotowywaniu posiłków, ponieważ nie jest to dieta na dwa miesiące :)
   Powiem szczerze, że te kotlety zrobiłam, kiedy wpadłam w Biedronce na promocję mięsa mielonego, które na dodatek miało świetny skład i bardzo dobry poziom tłuszczu. Złapałam więc kilka opakowań, a potem głowiłam się, co z tego zrobić :D także, Biedronko, dzięki za promocję na mięso mielone :D
   Odnośnie tych kotletów smakują bardzo dobrze. Są aromatyczne, soczyste, mięciutkie i mają wszystko czego im potrzeba. Skłonna jestem stwierdzić bez grama przesady, że są one lepsze od oryginału. Kiedy już skończę dietę, raczej nie będę robiła kotletów z bułką... chyba że rodzinka zamówi :) ale te mi podjadali i choć na diecie nie są, mówili że bardzo dobre :)

wtorek, 26 lutego 2019

Gołąbki z kurczakiem i pieczarkami w sosie pomidorowym - dieta Dukana, faza II



   Dziś propozycja jednego z moich ulubionych dań, tym razem w wersji bez tłuszczu i bez zagęszczania sosu mąką oraz bez ryżu. Nie oznacza to jednak, że te gołąbki są niesmaczne - wręcz przeciwnie! Smakują bardzo ciekawie, a kurczak i pieczarki z otrębami owsianymi doprawione sporą ilością ziół są strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o kompozycję smakową. Są naprawdę przepyszne i szybkie w przygotowaniu. Polecam, jeśli macie ochotę na gołąbki, ale z drugiej strony znudziły się Wam te klasyczne z ryżem. U mnie przyjęły się naprawdę dobrze, więc muszę zacząć robić większe porcje ;) to jedno z tych dań, które inni domownicy na bank będą Wam podbierać ;)

czwartek, 14 lutego 2019

sobota, 2 lutego 2019

Spaghetti z klopsikami z tofu


   Jeśli ktoś jest miłośnikiem spaghetti z klopsikami, to taka wersja też mu posmakuje. Oczywiście klopsiki z tofu nie smakują identycznie jak te mięsne - tu nie ma co się oszukiwać - ale są naprawdę bardzo smaczne :)
   Przepis ten na początku swojej wegetariańsko-wegańskiej drogi znalazłam u niezastąpionej Marty Dymek :) ja robię go jednak w mniejszej ilości, bo tyle co jest w oryginale, nie zjadłabym przez tydzień :)

piątek, 21 grudnia 2018

Boczniaki po kaszubsku, czyli wege śledzie :)



   Jak wiadomo, są wśród nas osoby, które z różnych powodów nie jedzą mięsa. Nie chcą, nie mogą... ich sprawa. Sama jakiś czas temu zasiliłam ich grono, jedząc mięso lub ryby od wielkiego dzwonu, jak naprawdę już nie mam wyjścia. Ale wypadałoby jednak, żeby mogli coś zjeść w Wigilię poza barszczykiem ;)
   Niektórzy twierdzą, że przecież ''ryba to nie mięso''. No to ja się pytam, na jakim krzaku w takim razie rośnie ryba, albo czy sieje się nasionka do ziemi, podlewa i z nich wyrasta sobie elegancka rybka? Jak dla mnie coś, co miało głowę, oczy, oddychało, robiło kupkę i w jakiś sposób się rozmnażało to jednak mięso.
   Moja córka za to wymyśliła nazwę dla krzaka, na którym rośnie ryba: ryborost :D
   Dlatego dziś wychodzę do Was z propozycją obłędnie smacznych, pachnących i aromatycznych boczniaków po kaszubsku, które Wasi bliscy na pewno będą z apetytem podjadać. Są naprawdę dobre! U mnie pierwsza porcja już zniknęła i musiałam zrobić drugą ;)

czwartek, 20 grudnia 2018

Jak zrobić masę makową? Przepis na masę idealną



   Zrobienie samodzielnie masy makowej to coś, czego wiele osób się obawia i wydaje się to im nieziemsko trudne i pracochłonne, wobec czego kupują gotowca w puszkach. A zupełnie niesłusznie, bo masa makowa wcale nie jest jakaś wymagająca. Jest to bardzo proste i w godzinkę będziemy mieli całość z głowy. A taka domowa masa nie ma tyle cukru i mamy wpływ na bakalie, jakie się w niej pojawią: czy będzie to więcej orzechów, skórki pomarańczowej, czy też same rodzynki i migdały - nikt nic nie narzuca i nie broni... Przede wszystkim w tych gotowych masach przeważnie jest tyle cukru, że poza nim nie czuć praktycznie nic innego, a i bakalii jest jak na lekarstwo. Dlatego uważam, że naprawdę warto odstać tę godzinkę czy półtorej dłużej w garach i w nagrodę mieć makowiec z prawdziwie pyszną masą! :)

sobota, 15 grudnia 2018

Wegański pasztet z fasoli i grzybów leśnych z glazurą



   Jakiś czas temu zostałam poproszona o przepis na wege pasztet. Zapaliłam się do tego i podjęłam próby. Niestety, zderzenie oczekiwań z rzeczywistością okazało się dotkliwe... większość pasztetów, jakie przygotowałam rozpadała się, kruszyła, źle smarowała albo po prostu nie smakowała tak, jak powinna. Po prostu coś było nie tak. Wypróbowałam masę różnych przepisów. Ten pasztet jest inspirowany przepisem z Jadłonomii, jednak ja zmieniłam tu nieco proporcje, dodałam tu od siebie grzyby leśne i musztardową glazurkę, żeby nadać pasztetowi iście świąteczny charakter.

wtorek, 11 grudnia 2018

Flaczki z boczniaków


   Jeśli lubicie boczniaki, na pewno posmakują Wam też boczniakowe flaczki :) ja uwielbiam te sympatyczne grzybki, więc musiałam wrzucić też przepis na flaczki z nich :)
   Przygotowane na dobrym, warzywnym bulionie, lekko pikantne i baaardzo aromatyczne flaczki z pomidorową nutą podbiją niejedno serce, nawet zatwardziałego mięsożercy :)