Dość tradycyjne, znane chyba wszystkim ciasto. Jest jednym z moich ulubionych, więc było oczywiste że prędzej czy później przepis wyląduje na blogu :)
Ostatniej soboty nazbierałyśmy z Zosią ponad dwa litry truskawek, a dzień wcześniej Marcin przywiózł od teściów strasznie dużo rabarbaru. Jako że u nas truskawki i rabarbar zawsze znajdą zastosowanie, mieliśmy pyszny dzień... :)
Ciasto jest mięciutkie, lekko wilgotne w środku, pachnące masłem, owocami i bardzo aromatyczne :)
Przygotuj:
(porcja na blachę 25x25cm)
Na ciasto:
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 kostka miękkiego masła min. 82% (250g)
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- otarta skórka i sok z 0,5 cytryny
Na kruszonkę:
- 1 łyżka miękkiego masła
- 2 łyżki mąki
- torebka cukru wanilinowego
Dodatkowo:- truskawki
- rabarbar
- cukier puder do posypania
Masło (ale masło, nie jakąś margarynę bo smak jest naprawdę kosmicznie różny) ucieramy z cukrem na puch.
Oddzielamy żółtka od białek. Z białek ubijamy pianę i odstawiamy na bok.
Do ubitego masła dodajemy po jednym żółtku, każdorazowo starannie ucierając.
Do masy dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i miksujemy. Masa ma być bardzo gęsta, ma wydawać się aż za gęsta. Jeśli się taka nie wydaje, dodajemy jeszcze trochę mąki. Jeśli konsystencja jest już odpowiednia, dodajemy otartą skórkę i sok wyciśnięty z połowy cytryny. Miksujemy i dodajemy ubitą pianę z białek. Łączymy łyżką lub łopatką.
Masę wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i równamy wierzch.
Na ciasto wykładamy pokrojony rabarbar lekko wciskając go w ciasto. Posypujemy lekko cukrem wanilinowym. Na cieście układamy przekrojone na pół truskawki, również wciskając je w ciasto.
Składniki kruszonki palcami łączymy ze sobą, aż powstaną grudki. Gotową kruszonką posypujemy ciasto.
Pieczemy w 180 stopniach przez około 50 minut (bez termoobiegu), do suchego patyczka.
Upieczone ciasto studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!!!!
Świetny przepis! Bardzo lubimy takie klasyczne ciasta z owocami :)
OdpowiedzUsuńU nas też nie ma bez nich początku lata ;) tak samo jak ogórki małosolne, nie ma za dużo <3
UsuńIdealny letni wypiek, który aż chce się zjeść na pikniku :D
OdpowiedzUsuńI to nie tylko na pikniku <3
Usuń