Czasami lubię sobie zjeść zupkę chińską, jednak zdarza się to rzadko. O wiele bardziej lubię wykorzystywać je do sałatek.
Moje poprzednie sałatki z zupek chińskich, ta i ta ''nie daj Boże'' przypadły Wam do gustu, więc prezentuję coś jeszcze :) ta ma lekko kokosowy posmak, mięsko jest delikatne i soczyste, a wszystko to polane lekko pikantnym sosem :)
Nie jest to najbardziej dietetyczna sałatka, ale raz na jakiś czas można :))