Jeden z moich chlebowych wynalazków - powstał, gdy zaczął się kończyć chleb razowy (a wraz z nim stosowna mąka ;)), a moja córeczka kategorycznie odmówiła zjedzenia kanapki z kupnym chlebem :)
Robiony na szybko, na tzw wariata, ale mimo to okazał się bardzo smaczny. Pachnący, z chrupiącą skórką i miękkim, delikatnym miąższem i wyraźnie wyczuwalnym zakwasem :) idealny do zjedzenia z masłem, jajkiem, wędlinką...
Przygotuj:
Zaczyn:
- 3łyżki zakwasu
- 1 czubata łyżka mąki żytniej razowej (typ 2000)
- 1 czubata łyżka mąki owsianej
- 3 czubate łyżki mąki orkiszowej
- 120ml ciepłej wody
Ciasto zasadnicze:
- wyrośnięty zaczyn
- 300g mąki graham-orkisz
- 200g mąki pszennej razowej
- około 400ml ciepłej wody
- 1 płaska łyżeczka soli himalajskiej
- 1 łyżeczka brązowego cukru
Dodatkowo:
- otręby owsiane do posypania blaszki i wierzchu chlebka
- garść ziaren słonecznika
Dzień wcześniej lub przynajmniej kilka godzin, nastawiamy zaczyn: łączymy ze sobą składniki i dokładnie mieszamy. Ten zaczyn jest nieco luźny, ale tak ma być.
Wymieszany zaczyn przykrywamy folią i pozostawiamy do wyrośnięcia (najlepiej na noc).
Do wyrośniętego zaczynu dodajemy obie mąki, cukier, sól, ziarna słonecznika i wodę. Dokładnie mieszamy, aż powstanie lepka i dość luźna papka (w razie potrzeby dolewamy trochę więcej wody, a najlepiej dolewamy ją stopniowo od początku).
Przekładamy do dużej keksówki wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami. Równamy wierzch, posypujemy słonecznikiem lub otrębami (albo jednym i drugim ;)), przykrywamy folią i odstawiamy na 2-4h do wyrośnięcia. Rośnie ładnie, więc tyle czasu powinno starczyć. Jeśli ktoś ma mocny zakwas, oczywiście chleb urośnie znacznie szybciej, nawet w 2h.
Pieczemy w 220stopniach około 45-50 minut.
Niestety, nie mam tu zdjęcia, bo niechcący je skasowałam :((
Upieczony chleb pozostawiamy na kilka minut w foremce, po czym wyjmujemy go i studzimy. Kroimy po całkowitym wystudzeniu.
(z jajeczkiem sadzonym smakuje naprawdę bosko :)) |
Smacznego!!!!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz