Najprostszy i najmniej skomplikowany chleb, który robi się praktycznie sam :) Do tego pachnący, sycący i przepyszny, z chrupiącą skórką, delikatnym miąższem i aromatem zakwasu :) bez żadnych drożdży, dodatków... po prostu razowa, żytnia mąka. Idealny.
Przygotuj:
Zaczyn:
- 3 czubate łyżki zakwasu żytniego
- 8 czubatych łyżek mąki żytniej razowej (typ 2000)
- ciepła woda
Chleb zasadniczy ;)
- wyrośnięty zaczyn
- płaska łyżeczka soli
- 250g mąki żytniej razowej
- około 220-230g ciepłej wody
Zaczynamy kilka godzin wcześniej od przygotowania zaczynu: do miski wsypujemy mąkę, dodajemy zakwas i dolewamy wodę w takiej ilości, by powstała gęsta papka. U mnie zwykle jest to około 100ml.
Wszystko dokładnie ze sobą mieszamy, przykrywamy folią lub ściereczką i zostawiamy na przynajmniej 8h do wyrośnięcia. Zaczyn po prostu można przygotować wieczorem i rano zabrać się za chlebek ;)
Wyrośnięty zaczyn zwiększy swoją objętość i będzie sprawiał wrażenie bardzo napowietrzonego.
Do miski z wyrośniętym zaczynem wsypujemy mąkę, sól i dolewamy wodę.
Wszystko bardzo dokładnie ze sobą mieszamy tak, by połączyły się wszystkie składniki. Ciasto będzie bardzo ciężkie i gęste, będzie się kleić do łyżki, ale to normalne w przypadku tego typu mąki. Żadna nierozmieszana grudka mąki nie ma prawa tam być ;)
Jeżeli okaże się, że ciasto jest za gęste i będzie się nam bardzo źle mieszać, możemy dolać odrobinę wody, ale uważamy żeby nie przesadzić.Ono ma taką naturę, że jest ciężkawe ;)
Chleb przekładamy do małej keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Równamy wierzch, dobrze to zrobić łyżką zmoczoną w wodzie. Przykrywamy folią i zostawiamy na 3-5h do wyrośnięcia.
Wyrośnięty chleb oczywiście zwiększy objętość i będzie miał elegancki brzuszek ;)
Pieczemy przez 15min w 250 stopniach, następnie zmniejszamy temperaturę do 220 stopni i dopiekamy około 45-55 minut.
Kroimy po wystudzeniu.
(mój drugi najwierniejszy kibic :D) |
Smacznego!!!!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz