Bardzo smaczne, znane wielu osobom ciasto. Mam wrażenie, że ostatnio nieco zapomniane... nie kryję, że jest to jedno z moich ulubionych ciast. Dwa miodowe, mięciutkie placki, delikatny budyniowy krem i puszysty biszkopt, a całość oblana czekoladową polewą... którą oczywiście zastępuję karobem - nie lubię wysypki :))
Ten przepis pochodzi z zapisków mojej Mamy. Od x lat jest wykorzystywany w naszym domu i zawsze się udaje :) Jeśli ktoś chce przypomnieć sobie to ciasto, zapraszam dalej :)
Przygotuj:
Ciasto kruche (porcja na 2 placki):
- 30dag mąki
- 15dag margaryny
- 1 łyżka śmietany 12-18%
- 0,5szkl cukru
- 2 łyżki miodu (najlepiej naturalnego)
- 1 jajko
- płaska łyżeczka sody
Biszkopt:
- 4 jajka
- 1 szkl cukru
- 0,5szkl mąki pszennej
- 0,5szkl mąki ziemniaczanej
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Masa:
- 750ml mleka
- 3 łyżki cukru
- 1 duży budyń waniliowy
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Polewa:
- pół kostki margaryny
- 4 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki kakao lub karobu
- 3 łyżeczki śmietany 18% (opcjonalnie)
- 2 łyżeczki żelatyny
- odrobina wrzątku
Pieczemy biszkopt. Oddzielamy żółtka od białek. Z białek i cukru ubijamy pianę. Do piany dodajemy obie mąki z proszkiem do pieczenia oraz żółtka. Delikatnie łączymy ze sobą. Wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20min. Dla pewności sprawdzamy patyczkiem, bo każdy piekarnik ma swoje odchyły ;)
W rondelku rozpuszczamy margarynę, miód i cukier. Lekko studzimy (odrobinkę, tylko tyle by dało się wyrabiać bez poparzenia rąk). Przelewamy do miski, wsypujemy mąkę, sodę i jajko. Mieszamy łyżką, następnie lekko wyrabiamy na omączonej stolnicy.
Ciasto będzie bardzo luźne. Dzielimy je na dwie części i każdą z nich wylepiamy blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Może się wydawać, że ciasta jest za mało - jest w sam raz, jego warstwa ma być jak mgiełka. W trakcie pieczenia ładnie nam urośnie. Pieczemy w 180 stopniach około 10-15 minut - pieką się szybciutko.
Przygotowujemy masę: do garnka wlewamy mleko i zostawiamy odrobinę do rozrobienia budyniu i mąki. Do garnka wsypujemy też cukier. Dokładamy kostkę margaryny. Budyń i mąkę rozpuszczamy w niedużej ilości mleka. Kiedy zawartość garnka się zagotuje, powoli, ciągle mieszając wlewamy rozrobiony budyń i mąkę. Gotujemy chwilkę do zgęstnienia - tak, jak normalny budyń. Odstawiamy na chwilkę.
Połowę kremu wylewamy na jeden z kruchych blatów i dokładnie rozprowadzamy, pilnując by pokryć masą również brzegi.
Na rozprowadzonej masie kładziemy biszkopt i wylewamy na niego drugą połowę masy. Tak samo rozprowadzamy.
Przykrywamy drugim kruchym plackiem i dekorujemy polewą. Polewę przygotowujemy w TAKI sposób. Oczywiście nikt nie broni nam użycia gotowej...
Odstawiamy ciasto w chłodne miejsce na przynajmniej 4h (najlepiej na noc), żeby się przegryzło ;)
Smacznego!!!!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz