Nie mam pojęcia, dlaczego to ciasto nazywa się akurat ''uśmiech teściowej''.
Nie mam też pojęcia, dlaczego to ciasto jest takie smaczne - delikatne, słodkie, z jabłkowo - budyniowym nadzieniem, przypadnie do gustu małym i dużym amatorom szybkich, domowych słodkości :)
Przyznam się, że kiedy nachodzi mnie tzw. chcica na szybkie i smaczne ciasto, lubię zrobić właśnie to :)
Przygotuj:
Ciasto na spód i na wierzch:
- 1 kostkę margaryny
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 żółtka
- 1 całe jajko
- 2 łyżki śmietany 12-18%
Nadzienie:
- 7-8 sporych słodkich jabłek
- 2 budynie waniliowe lub śmietankowe
- 0,75l mleka
- ew. 4 łyżki cukru
Margarynę roztapiamy i studzimy.
Do miski dodajemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia, 2 żółtka 1 całe jajko, śmietanę oraz roztopioną margarynę.
(trzeba sprawdzić, co ta mama narobiła;) |
Ciasto dzielimy na 2 części. Jedną z nich wykładamy spód blachy.
Jabłka obieramy i kroimy na mniejsze części. Mogą być ósemki, mogą być dziesiątki... co kto lubi :) Układamy je na cieście.
Z 0,75l mleka przygotowujemy budyń i w zależności od tego, czy jest to budyń z zawartością cukru czy nie, dodajemy cukier lub go pomijamy ;)
Nie starając się jakoś szczególnie, wylewamy gorący budyń na ułożone jabłka i rozsmarowujemy.
Drugą część ciasta wałkujemy na placek - wielkością mniej więcej odpowiadający blasze, w której pieczemy - i przykrywamy nim zawartość blachy.
Pieczemy 50-55 minut w 180 stopniach.
Studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!!!!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz