Witajcie kocury 😻
Dziś post cokolwiek wyjątkowy, bowiem zawiera on przepis na ciasto, za którym naprawdę bardzo tęskniłam, odkąd wyszło że nie dla mnie produkty mleczne 😉 co się działo po zjedzeniu tradycyjnego sernika, każdy niech się domyśli, pisać o tym na blogu który z założenia ma do jedzenia zachęcać - nie będę 😛