Dziś przedstawiam danie równie smaczne i sycące, jak znana wszystkim fasolka po bretońsku, tyle że w wersji wegańskiej i bez mięsa :) Nastały chyba czasy, których się wcześniej nie spodziewałam... niedługo i weganie znajdą u mnie coś dla siebie, no koniec świata :)
Przepis podpatrzyłam na Jadłonomii i troszeczkę przerobiłam.
Danie jest wyjątkowo fajne, bo poza moczeniem ciecierzyczy jego przygotowanie trwa dosłownie 15-20 minut, czyli jest idealne, kiedy wracamy zmarznięci do domu i marzymy o gorącym, rozgrzewającym, konkretnym posiłku. A jeśli nie mamy suchej cieciorki albo nie chce się nam jej moczyć, możemy użyć tej z puszki :)
Przygotuj:
(porcja na 2-3 osoby)
- 1 szklankę suchej ciecierzycy
- 1 białą cebulę
- 3-4 ząbki czosnku
- 2 duże liście laurowe (jeśli mamy małe liście lub połamane, sypiemy równowartość tych dwóch dużych całych)
- 3 kulki ziela angielskiego
- 4 ziarenka pieprzu
- 2 łyżeczki wędzonej papryki (lub 1 czubata wędzonej i 1 normalna słodkiej)
- 1 łyżeczkę ostrej papryki (lub 1/4 jeśli wolimy łagodniejsze smaki, ja lubię na ostro)
- 1/4 łyżeczki mielonego kminku (można pominąć jeśli ktoś bardzo nie lubi)
- 1 porządna łyżeczka majeranku
- 1 szklanka przecieru pomidorowego (preferuję Łowicz)
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- ok. 1 szklanka wody
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- 1 łyżeczka sosu Worcestershire
- sól i pieprz do smaku
- świeża natka pietruszki do podania
- olej roślinny do smażenia
Cebulę i czosnek siekamy i razem z listkami laurowymi, zielem angielskim i pieprzem w ziarenkach podsmażamy na rozgrzanym oleju, aż cebula stanie się szklista.
Wtedy dodajemy ciecierzycę i pozostałe przyprawy, czyli obie papryki, kminek i majeranek. Mieszamy i smażymy razem przez chwilę, aż wszystko zacznie bardzo mocno pachnieć, będzie to około jednej - dwóch minut.
Dodajemy przecier, koncentrat, wodę i mieszamy.
Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem około 15-20 minut. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Jeśli uważamy, że danie jest za kwaśne, możemy dodać odrobinę cukru.
Podajemy z bułeczką, posypane świeżą natką pietruszki.
Smacznego!!!!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz