Ciasto Kopiec Kreta

   Wiele i wielu z Was kojarzy zapewne ciasto to ciasto ze sklepowych półek. Sprzedawane w pudełeczkach, do wymieszania i upieczenia w domu.
   Nie muszę Wam przypominać, że pełno tam chemii i różnych konserwantów. Jednak takie ciasto w bardzo prosty sposób możemy przygotować sami w domu. Bez chemicznych dodatków na pewno będzie smakować o niebo lepiej.
   Jego wygląd (moja córeczka intuicyjnie nazwała je ''kretowisko'' ;)) z pewnością przypadnie do gustu i dzieciom, i dorosłym.




   Przygotowałam to ciasto na tortownicę 22cm.
   Przygotuj:
-  4 jajka
-  niepełną szklankę mąki
-  3/4 szklanki cukru
-  płaską łyżeczkę proszku do pieczenia
-  2 łyżki kakao/karobu
-  500ml śmietanki kremówki
-  0,5 szklanki cukru pudru (można więcej, jeśli ktoś woli słodsze)
-  4 banany
-  2 łyżeczki żelatyny

   Oddzielamy białka od żółtek. Białka z cukrem ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy żółtka i delikatnie miksujemy (na najniższych obrotach. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i karob. Delikatnie mieszamy, tylko do połączenia składników.
   Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, brzegi smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą lub kaszą manną.
   Przelewamy ciasto, równamy wierzch i pieczemy 20-25min w 180 stopniach. Do tzw. ''suchego patyczka''.

   Ostudzone ciasto przekrawamy na dwie części. Staramy się, by spód był nieco grubszy. Górną, cieńszą warstwę kruszymy na małe kawałki, przypominające grudki ziemi. Możemy do tego zatrudnić dziecko - na pewno chętnie pomoże ;)
   Część ciasta z dolnej warstwy wydłubujemy łyżeczką, zostawiając go trochę przy brzegach - robimy płytkie, okrągłe zagłębienie. Okruszki odkładamy do talerza.

   Śmietankę ubijamy na sztywno. Dodajemy cukier puder i dokładnie miksujemy. Żelatynę rozpuszczamy w centymetrze wrzątku i ostudzoną ubijamy razem ze śmietaną. Trochę ubitej śmietany rozprowadzamy w uprzednio wydłubanym łyżeczką zagłębieniu. Na tym układamy banany starając się, by zmieściły się w miejscu po wydłubanym cieście.



 

Przykrywamy resztą bitej śmietany, formując ją w kształt kretowiska (czy jak kto woli, kopca kreta'').

   Po uformowaniu naszego ciasta, śmietanę obkładamy odłożonymi okruszkami, dociaskając je lekko dłońmi. Staramy się nie ociągać i robić to możliwie szybko, ponieważ śmietanka zaczyna tężeć i później będzie nam trudniej ;)
   Odstawiamy ciasto na kilka godzin do tzw. przegryzienia.
   Dekorujemy listkami mięty lub melisy. Kroimy w trójkąty i podajemy.

Smacznego!!!!