wtorek, 21 listopada 2017

Wegańskie, bezglutenowe ciasto kokosowe



   Jakiś czas temu dopadło mnie przeziębienie. Jako że choruję bardzo rzadko, raz na kilka lat, to zwykle bardzo mnie to męczy. Wraz z przeziębieniem naszła mnie chęć na zupełnie inne ciasto. Ciasto, jakiego nigdy jeszcze nie robiłam. Ponieważ od jakiegoś czasu korciło mnie właśnie ciasto wegańskie - padło na takie.
   Okazało się, że ciasto bez mąki pszennej, bez mleka i bez jajek może być smaczne, a wyglądem i konsystencją nie przypominać podeszwy od glana (czego się nieco obawiałam). Przepis podpatrzyłam na kwestii smaku, ale nieco zwiększyłam proporcje, by ilość ciasta odpowiadała tortownicy 22cm.
   Przypomina trochę ciasto piaskowe.



   Przygotuj:
-  300g mąki (ja użyłam ziemniaczanej, ale może być z dodatkiem kukurydzianej, ryżowej czy innej bezglutenowej)
-  100g wiórków kokosowych
-  1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
-  150g cukru
-  400ml mleka kokosowego
-  2 łyżeczki karobu (kakao ani czekolady nie używam z powodu alergii)
-  (opcjonalnie) polewa: 50g czekolady + 3 łyżki mleka kokosowego

   Mleko kokosowe podgrzewamy w rondelku, żeby się rozpuściło.











   Do miski wsypujemy suche składniki i dokładnie mieszamy je łyżką.
   Dodajemy mleko kokosowe i starannie mieszamy.
    Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia.






   Do tortownicy wlewamy 2/3 ciasta, a do pozostałej w misce części dodajemy karob i mieszamy.








   Wykładamy na pozostałe ciasto.
   Pieczemy w 180 stopniach do suchego patyczka.
   Wbrew pozorom wyrasta w miarę nieźle :)

   Jeśli chcemy, przygotowujemy polewę z czekolady i mleka kokosowego, którą rozprowadzamy po ostudzonym cieście.
   Ja tam posypałam cukrem pudrem i też było fajnie :)
 
   Ciasto naprawdę smaczne, słodkie, kruche i wyjątkowo delikatne. Mojej córci bardzo smakowało, zresztą nie tylko jej - ciasto zniknęło naprawdę szybko :)




Smacznego!!!!




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz